Strona z wpisami

Tygodniowy czy dwutygodniowy kurs żeglarski?


Jeśli już zdecydowaliście się w jakim rodzaju szkolenia na patent chcecie wziąć udział, warto jeszcze rozważyć ile czasu poświęcicie na kurs żeglarski na Mazurach. Wybrać rejs tygodniowy czy dwutygodniowy? Jest to też pytanie, które zadajecie nam chyba najczęściej 🙂 Dlatego zapraszamy Was do lektury tekstu w którym postaramy się przybliżyć Wam oba nasze kursy.

Zapisując się na kurs żeglarski trzeba pamiętać, że każdy z nas ma inne predyspozycje. To trochę tak jak z nauką jazdy samochodem – są osoby które od razu po kursie jeżdżą bezpiecznie, a są osoby które uczą się prowadzić samochód przez wiele dodatkowych godzin. Nowa wiedza i umiejętności muszą wejść nam w krew, tak byśmy mogli wykonywać je bez poświęcania całej swojej uwagi.

Nasze rejsy bez względu czy to kursy żeglarskie tygodniowe czy dwutygodniowe mają cechy wspólne. Po pierwsze – zadbane i nowe jachty. To ważne by uczyć się na niezawodnym sprzęcie dostosowanym do obecnych realiów żeglarstwa. Dzięki ujednoliconej flocie nie ma problemów by zamienić się w załogach, ani przykrych niespodzianek na egzaminie (bo musicie zdawać na innym jachcie niż się uczyliście). Dla komfortu mieszkania jachty szkoleniowe wyposażone są w ogrzewanie postojowe, w pełni wyposażoną kuchnię oraz chłodziarki.

Po drugie kadra szkoleniowa! Ekipa z którą pracujemy to wyłącznie instruktorzy posiadający uprawnienia i doświadczenie szkoleniowe. Większość z nich jest wyszkolona przez naszą kadrę i specjalizuje się w nauczaniu osób dorosłych. Posiadają też doświadczenie w prowadzeniu rejsów morskich! Nad przebiegiem kursów, programami szkolenia i jakością nauczania czuwa Brożka (poczytajcie!) i Krzywy szkolący u nas już ponad 15 lat.

Po trzecie bezpieczeństwo! Zależy nam by nasi absolwenci byli świadomymi, odpowiedzialnymi żeglarzami znającymi wszystkie zalety i trudności żeglarstwa. Kiedy się szkolimy – to nie ma lipy, dajemy z siebie ile się da. Nie akceptujemy udziału w zajęciach pod wpływem alkoholu! Ale po „ogłoszeniu końca zajęć” lubimy się zabawić i wychillować. Oczywiście tak, by nie naprzykrzać się innym w porcie. To jest właśnie pływanie „pod banderą Gertis’u”.

Kurs żeglarski tygodniowy czyli IRS

IRS czyli Intensywny Rejs Szkoleniowy to kurs stworzony z myślą o tych osobach, które nie mogą sobie pozwolić na dwutygodniowy urlop. Jak sama nazwa wskazuje szkolenie to ma formę skondensowaną. Aby w tak krótkim czasie móc zrealizować program szkolenia na naszych kursach tygodniowych załogi są maksymalnie 4 osobowe. Dzięki temu zwiększamy czas spędzony za sterem dla każdego z Was. Z doświadczenia wiemy, że przy większej ilości osób na jachcie w tak krótkim czasie nie ma szansy by zrealizować cały program i na odpowiednim poziomie przystąpić do egzaminu.

maxus 24 czarter

W cenie tego szkolenia zawarte jest prawie wszystko! Pełne szkolenie żeglarskie (praktyka oraz teoria), instruktor prowadzący szkolenie. Ponadto paliwo niezbędne do ćwiczenia manewrów (bez limitu), materiały szkoleniowe (platforma e-learningowa) oczywiście również ubezpieczenie OC, NNW oraz … podatki. Jedyne czego cena tego kursu nie zawiera to wyżywienie i opłaty portowe.

Na IRSie większość osób decyduje się na jedzenie posiłków w gastronomii na lądzie, ponieważ po zajęciach po prostu nikt nie ma siły na gotowanie i zmywanie naczyń. Śniadania i kolacje przygotowuje się na jachcie, sale ciepłe posiłki jemy na lądzie. Jak to w tradycji żeglarskiej – załoga żywi swojego instruktora.

Tygodniowy kurs żeglarski ma odpowiednio krótsze trasy – staramy się odwiedzić 3-4 jeziora i 5 różnych portów, ale trzymamy się raczej w zasięgu do 20 km od Giżycka po to by ćwiczyć manewry, a nie pływać na odległość. Codziennie zatrzymujemy się w innym porcie by poznać ich charakterystykę. Naszym jachtem na rejsie tygodniowym jest zwinny i zgrabny Maxus Evo 24. Nowe jachty z naszej floty, które wygodnie pomieszczą 5-osobową załogę (4 uczestników + instruktor)

Oczywiście staramy się żeby poza samym szkoleniem nasi uczestnicy mogli skorzystać z pobytu na Mazurach. Odwiedzamy Mazurską Saunę, zatrzymujemy się na kotwicy na krótką kąpiel w czasie dnia, ale jeśli szukacie większego relaksu – powinniście rozważyć kurs dwutygodniowy lub szkolenie indywidualne.

Czasem jednak mimo najszczerszych chęci i starań kurs tygodniowy to po prostu za mało. Dlatego jeśli zdecydujecie się na kurs tygodniowy nie nastawiajcie się od razu na konieczność podejścia do egzaminu. Przyjedźcie z nastawieniem – chcę nauczyć się jak najwięcej, a decyzję o egzaminie podejmijcie pod koniec kursu 🙂

Kurs dwutygodniowy czyli nasz OSR

Jako żeglarze i instruktorzy zdecydowanie polecamy Wam właśnie tę formę szkolenia – jeśli tylko możecie pozwolić sobie na nią czasowo. W ciągu dwóch tygodni na jachcie ułożycie sobie żeglarską wiedzę żeglarską oraz skorzystacie z uroków Mazur. Będzie możliwość by posiedzieć przy ognisku, poopalać się i pokąpać się w jeziorze w czasie postoju w ciągu dnia czy wybrać się na eskapadę na bunkry. Na szkoleniu tygodniowym po prostu nie ma czasu na rekreację. Co innego na dwutygodniówce… 🙂

mazury jacht maxus

Załogi i jachty na rejsie OSR są większe – pływamy na nowych Maxusach 28 (rocznik 2019), a załogi liczą 5 osób i instruktora. Jacht ma 2 zamykane kabiny oraz dwie rozkładane koje burtowe w mesie (łącznie 8 miejsc do spania).

W cenie rejsu dwutygodniowego zawarte jest wyżywienie. Nasza ekipa lądowa co 2-3 dni przyjeżdża ze świeżym prowiantem. Obiady zaplanowane mamy według łatwego do przyrządzenia menu (szybkie do przygotowania i mało do zmywania!), a produkty na śniadania i kolacje przywozimy wg list przygotowywanych przez załogi. A w programie kulinarnym mamy m.in. słynnego już tuńczyka a’la Gertis no i nieśmiertelne spaghetti 😉 Opieramy się na świeżych produktach, a nie konserwach!

Ponadto w cenie imprezy zapewniamy oczywiście wykwalifikowaną kadrę, opłaty portowe za jacht i prąd, nielimitowane paliwo do silnika, ubezpieczenie i podatki. Dodatkowe koszty z jakimi trzeba się liczyć to opłaty osobowe zbierane w niektórych w portach (10-20 zł) w ramach której zapewniony jest dostęp do sanitariatów. No i jakieś śmiecio- lub fit-przekąski czy słodkości – oczywiście jeśli lubicie.

Trasa rejsu dwutygodniowego zawsze uzależniona jest od pogody, ale staramy się odwiedzić wszystkie najfajniejsze miejsca na północy Mazur. Pływamy po 9-10 jeziorach, pokonujemy 3-4 kanały i wpływamy w rzekę! Odwiedzamy przy tym 10-12 różnych portów. Zatrzymujemy się m.in. w Rybaczówce (żeby popłynąć na Mazurską Saunę!) , przepływamy Kanał Giżycki, odwiedzamy Sztynort by wpaść do słynnej Tawerny Zęza (raz lub dwa 😉 ), bunkry na Mamerkach, Węgorzewo, kilka postojów na ulubionych campingach też się zdarzy (z ogniskiem do rana).

rejs szkoleniowy na żeglarza jachtowego

Dwa tygodnie żeglowania i mieszkania na jachcie pozwalają oswoić się z żeglarstwem i ułożyć wiedzę. Mimo większej ilości osób na pokładzie każdy przy sterze spędza dużo czasu by wyrobić w sobie odpowiednie nawyki. Jeśli jesteś osobą, która lubi poznawać nowych ludzi, jest tolerancyjna, wesoła i bezproblemowa – ten obóz jest dla Ciebie. Wszak przez kilkanaście dni zamieszkasz z obcymi na małej powierzchni – niezbędne jest zachowanie dystansu do siebie i innych i umiejętność czasowego zrezygnowania z niektórych swoich przyzwyczajeń na rzecz załogi 🙂

Węzły żeglarskie: węzeł kotwiczny


Węzeł kotwiczny jest jednym z rzadziej używanych węzłów żeglarskich. Jednak umiejętność jego zawiązania to często spokojny sen w czasie postoju na rejsie „na dziko”. W końcu chcemy mieć pewność, że rzucona kotwica utrzyma nas bezpiecznie przy brzegu. Jest to też węzeł żeglarski wymagany przy zdawaniu egzaminu na patent żeglarza jachtowego!

Zwykle węzeł kotwiczny wykorzystujemy nie tylko przy kotwicy, lecz również by przywiązać krawat do wiadra oraz do odbijacza. Jego zaletą jest to, że pod obciążeniem zaciska się i nie przesuwa zbytnio po rączce wiadra.

Często popełnianym błędem jest „droga na skróty” przy wiązaniu węzła kotwicznego. Nie jest poprawne zawiązanie najpierw podwójnego węzła zwykłego (tzw. kluczki wspinaczkowej), a potem próba stworzenia węzła krawatowego na uchu kotwicy.

Zobaczcie pozostałe węzły w naszej filmowej Akademii Węzłów oraz pozostałe praktyczne porady dla żeglarzy. Pozostałe węzły żeglarskie:
ósemka
węzeł płąski i refowy
węzeł knagowy
wyblinka
węzeł cumowniczy żeglarski

Szkolenia żeglarskie w trakcie COVID-19


Wytyczne Ministerstwa Sportu, PZŻ oraz PZMWiNW w sprawie szkoleń i egzaminów podczas epidemii COVID19!

W związku z nadzwyczajną sytuacją związaną z epidemią COVID-19 otrzymaliśmy w dniu 12 maja 2020 r. od Ministerstwa Sportu wytyczne i zlecenia sanitarne pozwalające zniwelować ryzyko zakażenia dla osób uczestniczących w szkoleniach i egzaminach. Zostały one opracowane przez PZŻ oraz PZMWiNW.

Zgodnie z wytycznymi (dołączonymi po niżej), w trosce o bezpieczeństwo uczestników oraz kadry szkoleniowej i egzaminacyjnej do odwołania wprowadzamy na naszych kursach żeglarskich i motorowodnych oraz na egzaminach następujące zasady ochrony:

  • wykonywanie pomiaru temperatury przed wejściem na teren ośrodka;
  • dezynfekcja rąk, używanie rękawiczek ochronnych oraz zasłanianie ust i nosa (maseczką, chustą, szalikiem, kominem itp.) zgodnie z obowiązującymi wytycznymi
  • ograniczenie liczby osób na jachcie
  • zmniejszone ilości miejsc na egzaminie
  • zachowanie dystansu 2 metrów od innych;
  • zajęcia teoretyczne prowadzone w formie zdalnej (e-learning)
  • brak możliwość nocowania na jachcie po zakończeniu kursu (czyli z soboty na niedzielę po egzaminie)
  • ograniczenia w organizacji wieczorów integracyjnych dla załóg
  • dezynfekcja jachtu po każdej załodze

Oznacza to, że startujemy ze szkoleniami żeglarskimi i motorowodnymi!

Szkolenia żeglarskie w trakcie COVID-19 i zaktualizowana oferta dostępna już na na naszej stronie szkoleń tygodniowych. Część z wprowadzonych wytycznych stanowiła już standard naszych dotychczasowych szkoleń, więc zmiany nie są dla nas rewolucyjne. Posiadamy własną platformę do e-learningu, zajęcia spędzane na świeżym powietrzu i małe załogi sprzyjają zachowaniu społecznego dystansu. A aktywność w otoczeniu mazurskiej przyrody przewietrzy głowę po miesiącach przed komputerem.

Bądźmy odpowiedzialni! Jeśli w ciągu ostatnich dwóch tygodni wystąpiły u Ciebie objawy COVID19 lub miałeś kontakt z osobą zakażoną przełóż wyjazd/udział w szkoleniu na późniejszy termin!

Pełna treść rekomendacji od Polskiego Związku Żeglarskiego

Rekomendacje Polskiego Związku Żeglarskiego dotyczące procedur do prowadzenia szkolenia żeglarskiego oraz przeprowadzania egzaminów żeglarskich z dnia 8 maja 2020.

Procedura prowadzenia szkoleń żeglarskich

Szkolenie teoretyczne
1. Szkolenie teoretyczne odbywa się za pośrednictwem internetu i środków łączności telekomunikacyjnej, przed i po zajęciach praktycznych.

Szkolenie praktyczne

  1. Bezpośredni transport załogi i instruktora z miejsca zamieszkania na szkolenie i z powrotem odbywa się przy zachowaniu obowiązujących obostrzeń. Rekomendujemy, aby żeglarze dojeżdżali do miejsca stacjonowania jachtu własnym środkiem transportu i pojedynczo
  2. Uczestnicy szkolenia będą wchodzić na teren ośrodka bez osób towarzyszących.
  3. Zarządca obiektu udostępnia sanitariaty, które regularnie odkaża i instaluje w nich płyny dezynfekujące.
  4. Organizacja szkolenia wyklucza bezpośredni kontakt na terenie infrastruktury oraz na pomoście osób z różnych załóg.
  5. Niezbędny sprzęt będzie przygotowany do pobrania przez uczestników w sposób niewymagający wchodzenia do pomieszczeń.
  6. Uczestnicy będą pobierać sprzęt pojedynczo z zachowaniem obowiązującej odległości między sobą.
  7. Żeglarze podczas całego pobytu na brzegu i na jachcie poruszają się w maseczkach zakrywających usta i nos.
  8. Wszyscy załoganci na jachcie i instruktor będą obsługiwać jacht w rękawiczkach.
  9. Przy zmianie załogi, jacht jest dezynfekowany w miejscach, z którymi miała styczność załoga.

Procedura prowadzenia egzaminów żeglarskich

Egzamin na patenty żeglarskie

  1. Uczestnicy egzaminu i Komisja egzaminacyjna dojeżdża na miejsce egzaminu własnym środkiem transportu i pojedynczo. .
  2. Uczestnicy egzaminu będą wchodzić na teren ośrodka bez osób towarzyszących.
  3. Podczas egzaminu można korzystać jedynie ze:
    ● specjalnie przygotowanej sali egzaminacyjnej,
    ● toalety, która jest regularnie odkażana i wyposażona w płyny dezynfekujące,
    ● zdezynfekowanych jachtów.
  4. Organizacja egzaminu wyklucza bezpośredni kontakt na terenie infrastruktury oraz na pomoście osób z różnych załóg (z wyjątkiem sali egzaminacyjnej).
  5. Podczas całego procesu egzaminu uczestnicy i komisja przebywa w maseczkach zakrywających usta i nos oraz noszą rękawiczki.
  6. Część teoretyczna odbywa się jako pierwsza. W przypadku niezaliczenia część teoretycznej, egzaminowany nie przystępuję do części praktycznej

Egzamin teoretyczny

  1. Do sali wchodzi się w odstępach min 2 m, przed wejściem na salę egzaminacyjną wszyscy dezynfekują ręce.
  2. Egzaminowani przychodzą na egzamin z własnym długopisem.
  3. Egzaminowani przebywają na sali egzaminacyjnej w odległości 2 metrów od siebie.
  4. Tożsamość egzaminowanych będzie sprawdzana pojedynczo przez jedną osobę z KE.

Egzamin praktyczny

  1. Niezbędny sprzęt będzie przygotowany do pobrania przez uczestników w sposób niewymagający wchodzenia do pomieszczeń.
  2. Uczestnicy będą pobierać sprzęt pojedynczo z zachowaniem obowiązującej odległości między sobą.

Więcej informacji na oficjalnej stronie Polskiego Związku Żeglarskiego oraz na stronie Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego.
/zaktualizowano dnia 18.05.2020/

Węzły żeglarskie: węzeł knagowy


Węzeł knagowy to jedne z najważniejszych węzłów żeglarskich stosowanych na jachcie. Będzie to jeden z pierwszych węzłów którego nauczycie się na kursie. Jest on również potocznie nazywany „knagą” od elementu jachtu na którym go wiążemy.

Węzeł knagowy stosujemy zawsze gdy chcemy przymocować linę do jachtu – np. by przycumować jacht do kei lub przygotować linę do kotwiczenia. Jest to jeden z tych węzłów, który powinniśmy umieć zawiązać bez zastanawiania się – w nocy, z zamkniętymi oczami i w różnych płaszczyznach. Możemy też zaryzykować stwierdzenie, że jest to jeden z tych węzłów żeglarskich bez znajomości, którego „się nie da” 🙂

Ważne jest by po opanowaniu podstawowej wersji węzła umieć go również odpowiednio zmodyfikować. Gdy mamy cienką linę, a dużą knagę – należy owinąć linę więcej razy na knadze. Gdy knaga ustawiona jest pionowo – węzeł wiążemy tak by ostatnia pętelka znalazła się na górnym rogu knagi tak żeby lina nie miała możliwości spaść.

Dzięki dobremu zawiązaniu węzła knagowego w połączeniu z innym węzłem stosowanym do cumowania jachtu (cumowniczym lub ratowniczym) będziecie mogli spokojnie spać w porcie mając pewność, że jacht nie odpłynie!

Pozostałe węzły żeglarskie:
ósemka
węzeł płaski i refowy
węzeł kotwiczny
wyblinka
węzeł cumowniczy żeglarski

Jak być ekożeglarzem?!


Wiecie, że ekologia jest jednym z najważniejszych elementów naszej Szkoły Żeglarstwa. Pragniemy by Mazury pozostały czyste, a nasze korzystanie z nich nie wpłynęło na lokalny, unikatowy ekosystem. Dlatego często na kursach i rejsach poruszamy ten temat, a uczestnicy naszych szkoleń dobrze wiedzą jakie poprawne zachowania stosować i przekazywać swoim załogom w czasie własnych rejsów.

Dla osób które nie są jeszcze naszymi absolwentami, przygotowaliśmy wraz ze Stowarzyszeniem Żeglarskim „Wiatrowskaz” oraz portem Nowy Sztynort, krótki film o zasadach postępowania na wodzie. Zapraszamy do oglądania!

  • Brudne naczynia zmywamy w porcie!
  • Myjemy się w sanitariatach – w jeziorach się kąpiemy 🙂
  • Jeśli stoisz na dziko umyj się w miednicy, a wodę wylej w głębi lądu. Możesz też zmoczyć się w jeziorze, a później namydlić i spłukać na lądzie wodą w wiadra – wtedy woda przefiltruje się przez ziemię zanim trafi do jeziora.
  • Ścieki z jachtów wylewamy w specjalnych miejscach w portach (zlewniach ścieków lub przez pompy wody brudnej)
  • Jachty myjemy samą wodą i szczotką – nie używamy detergentów!
  • Śmieci wyrzucamy do kontenerów w portach. Jeśli w miejscu w którym cumujesz na dziko, ktoś zostawił po sobie śmieci – zbierz je do worka i wyrzuć do kontenera w następnym porcie
  • a dla palaczy ważna zasada:

#NieKiepujDoWody!

https://www.facebook.com/stowarzyszenie.zeglarskie.wiatrowskaz/videos/2524150917882568/

Żeglowanie w czasie epidemii


Żeglowanie jest niezaprzeczalnie jednym z mniej kontaktowych sposobów na rekreację. Ograniczona przestrzeń jachtu i odległość od mijanych jednostek sprawia, że żeglarstwo można porównać do przemieszczania się własnym camperem.

I podobnie jak w podróżach samochodami campingowymi, tak i jachtem możemy zdecydować czy zatrzymamy się w lesie, z dala od ludzi czy na dużym, tłocznym parkingu. To od nas zależeć będzie zachowanie dystansu społecznego. Ale czy można uprawiać żeglarstwo w czasie epidemii?

Czy wolno żeglować?

Rozporządzenie, które weszło w życie 19 kwietnia 2020 roku (link) zniosło częściowo ograniczenia i umożliwiło nam przemieszczania się w celu rekreacji i uprawiania sportu. Co za tym idzie – zasadniczo możemy wsiąść na jacht i żeglować! To dobra wiadomość, zwłaszcza że w czasach „home office” łatwo wyobrazić sobie pracę w pokładu jachtu. Rozmarzyliście się?

żeglowanie w czasie epidemii praca zdalna

Niestety w związku z epidemią w dalszym ciągu podtrzymane zostały ograniczenia związane z działalnością obiektów rekreacyjnych, w tym m.in. przystani jachtowych (nie tylko działających komercyjnie, ale również klubowych i miejskich). W związku z tym aktualnie na Mazurach niedostępne jest zaplecze lądowe, które w dzisiejszych czasach stało się żeglarzom niezbędne. Pozamykane są sanitariaty, nie można podłączyć jachtu do prąd czy zatankować wody. Przycumowanie do kei też wydaje się kontrowersyjne – właściciel obiektu ma po prostu podstawy by nas wyprosić.  Jest to problem jeśli chcemy żeglować.

Drugim istotnym aspektem wynikającym z wprowadzonego rozporządzenia jest obowiązujący zakaz zgromadzeń i spotkań innych niż rodzinnych lub zawodowych. W przypadku rodziny i osób nam najbliższych mowa tu o naszych rodzicach, małżonkach, dzieciach, rodzeństwie.

Podsumowując. Żeglować można, ale…

Aktualnie sytuacja przedstawia się tak, że żeglować można, ale tylko i wyłącznie w gronie najbliżej rodziny. A gdy już zdecydujemy się na żeglarski wypad musimy liczyć się z tym, że nie znajdziemy miejsca w porcie, i będziemy musieli zdecydować się na cumowanie „na dziko”. I to w rozumieniu takim jak jeszcze 20 lat temu. Czyli postój na noc na kotwicy lub w lesie, mycie się w misce na brzegu (absolutnie nie w jeziorze!), toaleta po wojskowemu i oszczędzanie prądu. Niemniej jednak – jeśli ktoś zdecyduje się na taką formę żeglowania – kontaktujcie się z nami w sprawie czarteru (P.S. Jachty będą oczywiście dezynfekowane po każdej załodze!).

regaty firmowe Maxus 24

Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma – ciężko nam powiedzieć. Nasza flota i ekipa instruktorska już czeka by móc zabrać Was na szkolenia, doszkolenia i rejsy. Prawdopodobnie jako pierwsze możliwe będą do realizowania kursy oraz rejsy indywidualne oraz rodzinne – na które już dziś serdecznie zapraszamy.

Złap zniżkę na czarter lub szkolenie!

Jak cała branża turystyczna stoimy przed wielkim znakiem zapytania – jak postępować przez koronawirusa i co będzie dalej. Jesteśmy jednak gotowi by dostosowywać się do zachodzących zmian – bo jak wiecie „Zmienność decyzji jest dowodem ciągłości procesu dowodzenia!” 🙂 Jak wiele innych działalności dołączyliśmy do programu voucherowego Lunchnext . Dzięki temu wykupując voucher dziś zyskacie zniżkę na nasze usługi. Vouchery są ważne do końca 2021 roku i można je wykorzystać na dowolną z naszych usług – na szkolenia, egzaminy, czartery, imprezy itp. Do wykupienia tutaj: https://lunchnext.com/gertis/